W tym roku zrobilismy nowe letnie postanowienie... Niezaleznie od tego, jak jestesmy zajeci, przynajmniej raz w tygodniu JEMY kolacje na plazy... Jak do tego czasu udaje nam sie spelnic postanowienie... Nasze plazowe kolacje przwaznie skladaly sie z kanapek, panini, badz tez szybkich salatek makaronowych z warzywami i kurczakiem… To bylo do czasu kiedy to odrylismy zaciszne miejce na plazy, gdzie mozemy grilowac.... No a coz lepszego do grilowania na plazy, niz ostrygi! Oh, jeden z moich ulubionych specjalow...
24 duze ostrygi
1/4 szkanki wody
Sos barbecue (ja kupuje gotowy w butelce)
Sos Worcestershire
Cytryna pokrojona w kliny
Rozgrzac gril. Na duzej brytfance aluminiowej do jednorazowego uzytku, poukladac ostrygi kadlubem w dol, zalac 1/4 kubka wody i szczelnie przykryc folia aluminiowa. Brytfanke polozyc na goracy grill na 2 minuty. Po 2 minutach ostrygi powinny byc troszke otworzone, co pozwoli nam na ich "wypatroszenie". Przeniesc ostrygi na recznik i za pomoca krotkiego noza, delikatnie podniec gorna muszle ostrygi. Mieso ostrygi oddzielic od dolnej muszli, wlozyc je z powrotem do muszli, pokropic sosem barbecue, sosem Worcestershire i cytryna. Grilowac calosc w muszli nie dluzej niz 30-60 sekund... Natychmiast serwowac.
WSPANIALOSCI!