Kanapke z maslem orzechowym i dzemem badz tez galaretka mozna znalezc w naszym “lunch menu” przynajmniej raz w tygodniu… Moj maz na niej sie wychowal a ja uzaleznilam sie od masla orzechowego w czasie ciazy, kiedy maslo orzechowe stalo sie moja slaboscia i jednoczesnie zrodlem protein potrzebnych do rozwoju naszego malenstwa. Tak wiec nasze juz prawie roczne malenstwo, uwielbia maslo orzechowe i na widok sloika z tymze maslem krzyczy: “mniam, mniam, mniam”.
Ja osobiscie preferuje “penut butter and jelly”, czyli maslo orzechowe i galaretke, krora oczywiscie musi byc wykonana z kwaskowatych winogron Concord, na pelnoziarnistym chlebie…
Moj maz uwielbia tak zwana kanapke “Elvis”, czyli maslo orzechowe, plasterki banana, chrupiacy bekon, serwowana na toscie, calosc zapieczona i polana syropem klonowym… Byla to ulubiona kanapka Pana Elvisa Presley, nadal dosyc popularna w U.S. … Uhhh, dla mnie jest to jednak niejadalny ladunek wybuchowy, no ale dla kazdego cos innego…
Dla malego robie kanapke na pelnoziarnistym chlebie z maslem orzechowym, bananem i syropem klonowym, ktora ja rowniez chetnie sie zajadam... Kanapka jest bardzo syta i oczywiscie niezmiernie kaloryczna. Dla tych ktorzy lubia maslo orzechowe, dziele sie przepisem, jezeli mozna nazwac to przepisem :)
2 kromki pelnoziarnistego chleba
2 lyzki naturalnego, ekologicznego masla orzechowego (jakie kto lubi: kremowe albo z kawalkami orzechow)
1 lyzka naturalnego syropu klonowego
1 banan pokrojony w plastry
Posmarowac obydwie kromki chleba maslem orzechowym, ulozyc na jednej kromce pokrojonego banana, przykryc druga kromka. Talerz polac syropem klonowym po czym polozyc na talerz kanapke.
Smacznego :)